Jako, że staram się śledzić na bieżąco to, co dzieje się w Polsce, zauważyłam ostatnio, że bardzo popularne stało się masowe puszczanie lampionów. Nie wiem czy wiecie, że ta tradycja wywodzi się z Chin. Wznoszące się w powietrzu świecące kule są wręcz wpisane w wieczorny krajobraz chińskiej plaży. Na każdym z nich należy napisać życzenie, jeśli taki lampion odleci w siną dal, życzenie to się spełni.
Na szczęście mój odleciał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz